Yesterday I took part
in a feminist manifestation.
In fact I participated in something like that for the first time
and I do not regret.
I have already written a few times about my views in this case.
Lady can be a feminist.
Feminine does not mean anti-feminist.
Sednem feminizmu jest przecież, że kobieta może być taka, jaka zechce - byle decyzja zależała od niej. Nie ma niczego złego w kobiecości - nie dajmy sobie tego wmówić!
OdpowiedzUsuńBoli mnie, że w Polsce poziom wiedzy o feminizmie jest po prostu żałosny... większość osób zna tylko stereotyp, bo nic więcej wiedzieć nie chcą. Bo prawda jest niewygodna :/
~~Olga Noro